jak pozyskiwać oferty na wyłączność
Najlepszą odpowiedzią na pytanie, dlaczego warto jest podpisać umowę na wyłączność, może być sparafrazowanie przysłowia, że jeśli wszyscy zajmują się Twoją nieruchomością, to znaczy, że może jednak nikt się nią nie zajmuje. Rozwinięciem zaś tej odpowiedzi jest kilka istotnych elementów, które sprawiają, że warto jest podpisać umowę na wyłączność.
Wyłączność – dlaczego naprawdę warto. Przez. Krzysiek Kowalkowski. -. 21 lipca 2015. Umowa na wyłączność to jedna z form współpracy klienta z pośrednikiem w obrocie nieruchomościami. O tym na czym polega ten model, jakie są jego zalety, dlaczego warto podjąć współpracę w tej formie – poprosiliśmy kilku pośredników o to
Zdobywanie klientów dzięki grupom na Facebooku Marcin: Cześć, słuchasz podcastu Marketing i sprzedaż dla agenta ubezpieczeniowego. Ja nazywam się Marcin Kowalik. Moim gościem dzisiaj jest Bogusz Pękalski. Cześć Bogusz! Bogusz: Cześć, cześć Marcin, witam serdecznie. Marcin: Hej. Dziękuję, że znalazłeś czas między swoim podcastem, między swoim video a prowadzeniem swojej
👉Jak pozyskiwać nieruchomości na wyłączność i pracować na 5% wynagrodzeniu spójnym z jakością Twojej usługi? 🎯Zapraszamy na szkolenie, które odpowie na te i wiele innych pytań.
Przy obrocie nieruchomościami umowy na wyłączność wybierane są coraz częściej. Na rynku nieruchomości działają biura, które starają się podpisywać tylko takie. Jak wynika z ankiety przeprowadzonej wśród agencji przez Polską Federację Rynku Nieruchomości, w dwóch trzecich przypadków udaje się namówić sprzedającego na taką formę porozumienia. Niezależnie od tego, co
Polnische Frauen Suchen Deutschen Mann Zum Heiraten. Twoim głównym celem powinno być pozyskanie adresu email od swojego potencjalnego jest najczęstszą formą komunalizacji przez firmy z klientem. Prawda jest taka, że jeżeli mamy dostać już jakąkolwiek ofertę handlową, chcielibyśmy dostać ją właśnie na adres mailingowa daje Ci możliwość stałego kontaktu z Twoimi odbiorcami, za którą nie musisz płacić jak w przypadku np. właśnie na maila wysyła się większość ofert handlowych i utrzymuje kontakt ze swoimi mailingowe buduje się w tzw. autoresponderach. Są to programy, które służą do automatycznej wysyłki email marketingu jest właśnie możliwość automatyzacji. Jesteśmy w stanie zaplanować i ustawić kolejkę maili, które będą automatycznie wysyłane do wszystkich naszych odbiorców bez naszej rynku jest wiele autoresponderów, najpopularniejsze z nich to:GetResponseFreshmailGetAllMailerLiteMailChampIstnieje wiele sposobów, aby zacząć biznes w Internecie. Większość biznesów internetowych wykorzystuje ten sam model:Zbuduj im potrzebował lead magnetu (przynęty w postaci raportu, nagrania wideo, webinar, itp. pomysłów na lead magnet mogą być setki).Największy błąd, jaki popełniają osoby prowadzące biznes jest taki, że skupiają swoje działania tylko na pozyskiwaniu nowych osób. Nie wiedzą, że jest to bardzo ktoś odwiedza Twoją stronę, a Ty nie zrobisz czegoś, aby zdobyć do niego jakąś formę bezpłatnego kontaktu, wtedy tracisz nawet 80% swoich pieniędzy. Aby zatrzymać jak najwięcej osób, warto zastosować tak zwaną przynętę w postaci Lead Magnet. Lead z angielskiego oznacza osobę / kontakt do osoby. W naszym przypadku będzie to adres e-mail lub numer jest jeden problem, osoba nie zostawi Ci swojego kontaktu za darmo. Przecież to byłoby głupie. Dlatego przygotowujemy tak zwane przynęty, których zadaniem jest zaoferować coś w zamian za powiedzieć, że jest to tak zwana łapówka, która daje wielką szansę na pozyskanie informacji kontaktowej: numeru telefonu czy maila. Możesz pomyśleć: “Ale to głupie. Płacić za reklamę, aby potem dać ludziom coś za darmo”.To prawda, ale tylko po części. Może na starcie nie zdobywasz pieniędzy, ale zdobywasz zaufanie tej jeżeli masz do niej kontakt, to możesz dalej budować swoją relację, a potem sprawić, że taka osoba stanie się stałym że każda duża firma odniosła sukces, ponieważ stworzyła grono wiernych fanów. Stale utrzymywała z nimi wykonać ten krok potrzebujesz trzech rzeczy:Ruchu na typu „Landing Page”.Przynęty – czyli nasz „Lead Magnet”.W praktyce wygląda to tak:kierujesz ruch na stronę przechwytującą (landing page), reklamy na stronie oferujesz przynętę w zamian za wiele różnych typów przynęt. Najważniejsze, aby były skuteczne i większość z nich można stworzyć stosunkowo szybko, wykorzystując istniejące pomysły na przynętę to takie, które pomogą Ci stworzyć bazę adresową i szybciej generować więcej więc teraz na listę oraz sprawdźmy, jak mogą się one przydać w Twoim biznesie. 7 pomysłów na lead magnets z przykładami 1. E-booki, przewodniki i poradniki Nadal sporo jest osób, które lubią czytać dłuższe teksty. E-booki, przewodniki i whitepapers – to doskonałe lead magnets, które mogą Ci pomóc w szybszym tworzeniu bazy trzeba poświęcić mnóstwo czasu na ich przygotowanie i mieć odpowiednie oprogramowanie, jeśli chcemy, żeby dobrze wyglądały (ja używam lub InDesign przy dłuższych tekstach niż 100 stron), bardzo długo pozostają przemawiającym za e-bookami jest to, że są one często postrzegane jako dużo bardziej wartościowe niż infografiki czy ściągawki. Niektórzy marketerzy posuwają się nawet do tego, żeby mówić, że ich przewodnik jest wart kilkaset dolarów, jednak dzisiaj wyjątkowo jest dostępny *za darmo* – w zamian za Twój adres znaczy to wcale, że wszystkie e-booki muszą być obszerne. Widziałem wiele raportów i przewodników do pobrania, które oferują niewielką wartość albo nie oferują jej wcale. Nie rekomenduję jednak takiego podejścia do zawsze przywiązywać wagę do tego, jakie treści zawiera lead magnet. Zależy Ci przecież na tym, żeby odbiorcy byli zadowoleni z wymiany, jakiej dokonali. Jeśli nie będą, wielu zrezygnuje z subskrypcji albo będzie zgłaszało Twoje maile jako spam – a to będzie miało odwrotny skutek w kwestii dostarczalności i powodzenia Twoich działań email marketingowych. 2. Raport Myślisz, że Twoi czytelnicy doceniliby materiał jeszcze obszerniejszy od e-booka? Jeśli tak, zaproponuj im raport. W strategii generowania leadów raporty potrafią zdziałać cuda. Od razu stawiają Cię w innej powstały na podstawie badań na dużą skalę lub badania przeprowadzono przy współpracy z uznanym na świecie partnerem, mogą sprawić, że Twoja marka będzie postrzegana jako autorytet w jest to, że do ich przygotowania potrzeba czasu i zasobów. Na stworzenie raportu będziesz prawdopodobnie potrzebował przynajmniej miesiąca. No chyba, że jesteś mistrzem w wyszukiwaniu danych albo umiesz przygotować ankietę, dzięki której w krótkim czasie zbierzesz tysiące jednak masz czas i zasoby albo możesz przeprowadzić badania na dużą skalę – zrób to, a potem przygotuj raport z wypadną dobrze, możesz spodziewać się zainteresowania ze strony innych serwisów internetowych, nie mówiąc już o tym, że powiększy się Twoja baza własnego doświadczenia wiem też, że raporty są świetne, jeśli zależy Ci na własnym dane, sam wiele się uczysz, a w Twojej głowie pojawia się mnóstwo pomysłów na kolejne treści do przygotowania w przyszłości. 3. Wideo Niektórzy wolą treści krótkie i łatwo przyswajalne – jak wspomniane listy i ściągawki. Albo sprawdzają się dobrze zarówno, jeśli zależy nam na zaangażowaniu użytkownika, jak i budowaniu bazy. W zależności od rodzaju wideo i jego tematyki, niektóre z nich można oglądać, robiąc jednocześnie coś nie wymagają one tak wiele uwagi, jak inne typy treści – i dlatego są takie popularne. Co prawda nie wszystkie filmy nadają się na lead magnet, wiele jednak można w ten sposób przykład wywiady z ciekawymi gośćmi, wskazówki czy poradniki, przykłady dobrych strategii i oczywiście jakie rodzaje wideo są popularne w Twojej branży i udostępnij film w zamian za adres email. W ramach dodatkowej zachęty przygotuj streszczenie albo krótszą wersję, dostępną bez temu użytkownicy będą mogli zdecydować, czy chcą obejrzeć pełną wersję i zapisać się do Twojej bazy. 4. Konsultacja Możesz upierać się, że żyjemy w cyfrowych czasach i produkty czy usługi można kupować na całym świecie. Ale wszystko sprowadza się do jednego – ludzie kupują od innych przypadku niektórych zakupów, zwłaszcza takich, które wymagają wyjątkowego zaangażowania (czasu albo pieniędzy), ludzie chcą móc się z kimś skonsultować, zanim cokolwiek podpiszą bądź jesteś ekspertem w swojej branży i oferujesz usługi online, rozważ udzielanie 15 lub 30 minutowych konsultacji w zamian za adres email lub numer telefonu. Masz dużą przewagę, stosując takie podejście. Możesz od razu zacząć budować relację z potencjalnym w większości przypadków, od razu wiesz, czy będzie z tego biznes – czy to dobry klient i ktoś, z kim chciałbyś jeszcze jeden argument przemawiający za tego typu lead ktoś jest zainteresowany konsultacją, prawdopodobnie zamierza dokonać zakupu. Może nie od razu, ale na pewno w niedalekiej to z pewnością daje lepszą bazę do nawiązania relacji niż zaczepianie przypadkowych osób. 5. Zestaw inspiracji Innym pomysłem na lead magnet jest stworzenie zestawu jaka za tym stoi jest 1. Zbierz i uporządkuj coś co może być przydatne dla 2. Udostępnij je pod warunkiem wypełnienia formularza w zamian za adres widzisz, jakie to proste. 6. Newsletter Mam wrażenie, że wielu marketerów zapomina, że sam newsletter może być skutecznym lead magnetem. Zazwyczaj jednak podchodzimy do sprawy odbiorcę o adres email, żeby potem móc mu wysłać jeśli treść newslettera jest wystarczająco dobra, powinna sama w sobie służyć jako lead magnet. Wartość, jaką obiecujemy, jest tu w formie newslettera wysyłanego regularnie, czy to co tydzień, czy raz w miesiącu i zawierającego informacje, które są według nas użyteczne i ciekawe. 7. Lista oczekujących Wizja posiadania czegoś na wyłączność działa bardzo skutecznie. Pomyśl o tych wszystkich limitowanych wersjach samochodów i ciuchów od najlepszych projektantów. Albo o długich kolejkach przed klubem, który otwarto w mieście miesiąc temu. Ludzie lubią jako pierwsi widzieć, czytać i doświadczać różnych rzeczy. Trudno w to uwierzyć, ale odnosi się to też do produktów nienamacalnych. Możesz przygotować listę oczekujących dotyczącą kursu albo narzędzia online, dokładnie tak, jakby to były przedmioty, których można dotknąć. Może to być na przykład limitowany dostęp do wersji beta jakiejś platformy. Albo zupełnie nowe narzędzie, które chcesz przetestować z grupą pilotażową. Możesz stworzyć wrażenie, że są to produkty na wyłączność i budować bazę, zachęcając odbiorców, żeby poczekali. To oczywiście zadziała tylko w przypadku, jeśli wcześniej zaoferowałeś coś wartościowego, za co normalnie klienci płacą. Innymi słowy, zdobyłeś już zaufanie klientów. Jak pozyskać kontakty na listę mailingową Co jest potrzebne do zbudowania bazy mailingowej oraz jak pozyskać kontakty dobrej jakości, którzy chętnie będą otwierać maile oraz klikać w linki w nich zamieszczone? Do tego potrzebny jest wcześniej omówiony “Lead magnet”, czyli darmowy produkt informacyjny, który oferujesz w zamian za pozyskanie adresu e-mail. Lead magnet powinien być:dostosowany do tego czym się do Twojego idealnego klienta i odpowiadać na jego potrzeby lub problemy,tak stworzony, aby był bardzo przydatny Twojemu idealnemu klientowi i totalnie nieprzydatny pozostałym osobom. Dlaczego? Nie chcesz mieć na liście mailingowej osób, których totalnie nie interesuje to co robisz,dawać szybki efekt,być łatwy do zastosowania,posiadać formę dostosowaną do odbiorców,być powiązany z Twoją tematyką,pokazywać, że jesteś tworzenia lead magnet:to nie musi być nic długiego czy rozbudowanego, wymagającego bardzo dużo pracy,musi pomagać rozwiązać jakiś konkretny problem z konkretnego (specyficznego) obszaru u konkretnego rodzaju klienta,dobry lead magnet pomoże Twojemu klientowi już w kilka minut po jego pobraniu,„nagroda” dla klienta w zamian za pozostawienie swojego kontaktu musi być dostępna szybko, a nie rozciągnięta w lead magnet powinien być krótki? Ludzie nie mają czasu. Po prostu. Chcą widzieć rezultaty tu i teraz. I takie lead magnet są najlepsze – krótko, na temat, czytam, wdrażam, widzę wygląda strona z zamieszczeniem takiego Lead Magnetu?Taka strona składa się z nagłówka, grafiki oraz punktów korzyści (tzw. Magic bullets (magiczne kule) – wypunktowane od myślników najważniejsze korzyści) oraz przycisk, gdzie po kliknięciu wyświetla się okienko „Pop up” z danymi do wpisania w celu pobrania bezpłatnego produkt informacyjny służy do pozyskania osoby z rynku zewnętrznego do swojego rynku wewnętrznego. Pozwala przekuć zimne kontakty w ciepłych odbiorców oraz pokazać Ciebie w roli eksperta w danym temacie. Taki produkt najczęściej oddaje się za darmo, w zamian za pozyskanie adresu email, jest to bardzo dobra strategia, ponieważ pozwala niewielkim kosztem zbudować dość sporą bazę mailingową w dość szybkim na których można umieścić swój lead magnet można stworzyć w swoim autoresponderze, blogu lub wykupić jakiś inny kreator stron. Segmentacja kontaktów na liście Do tej pory omówiliśmy znaczenie e-mail marketingu i dlaczego jest tak ważny w biznesie, w porównaniu z innymi formami marketingu. Jednym z najważniejszych aspektów tego jest możliwość segmentacji swojej listy. Segmentacja umożliwia grupowanie kontaktów, do których wysyłasz wiadomości. W tym rozdziale przyjrzymy się różnym strategiom, które może to obejmować i sposobom ich wykorzystania. Segmentacja według płci Pierwszy i najbardziej oczywisty sposób segmentacji listy jest według płci, jeśli Twoja branża tego wymaga. To proste: wystarczy w formularzu zapisu zapytać dodatkowo o imię subskrybentów, większość dobrych autoresponderów automatycznie dopasuje imię do płci. Korzystając z tych informacji, upewniasz się, że wysyłasz właściwe wiadomości do właściwych osób. Celem jest uniknięcie wysyłania komukolwiek wiadomości e-mail, która raczej nie będzie ich interesowała. Np. Gdy prowadzisz listę mailingową o modzie i akurat robisz wyprzedaż sukien ślubnych – wtedy bez sensu jest je promować i sprzedawać mężczyznom. Targetowanie jest niezwykle ważne w przypadku każdej formy marketingu właśnie z tego powodu – pozwala precyzyjnie zdecydować, kto zobaczy daną wiadomość. W e-mail marketingu musisz upewnić się, że konsekwentnie dostarczasz jakość i wartość swoim subskrybentom, a to oznacza, że segmentacja pomaga dopasować wiadomości, które są odpowiednie dla osób, które je otrzymują. Segmentacja według zaangażowania Cóż, ekscytujące jest to, że większość autoresponderów umożliwia segmentowanie listy w oparciu o rodzaj potencjalnego klienta. Oznacza to, że możesz automatycznie sortować swoich czytelników w zależności od poziomu ich zaangażowania. Dzięki temu do tych najmniej zaangażowanych możesz wysłać kampanię wzmacniającą zaufanie i budującą relację, a osobom najbardziej zaangażowanym wysłać kampanie nastawioną na obliczy to na podstawie zachowania. Na przykład możesz utworzyć oddzielną kategorię dla tych użytkowników, którzy czytają każdą z Twoich wiadomości i pozostają w niej przez długi czas, a następnie inną dla tych użytkowników, którzy w ogóle nie otwierają żadnej z Twoich możesz zobaczyć, którzy z Twoich użytkowników faktycznie odwiedzili Twoją witrynę i dodali do koszyka określone produkty, ale nie dokonali zakupu. Ci użytkownicy prawdopodobnie rozważali ich zakup i dlatego mogą być gotowi na takie dodatkowe „pchnięcie” poprzez jakąś wiadomość przypominającą lub dać im jakąś dodatkową zachętę np. mały rabat lub jakiś też klienci, którzy faktycznie kupili od Ciebie w przeszłości. Są oni szczególnie ważni do oddzielenia od całej reszty kontaktów, ponieważ wykazali zainteresowanie tym, co sprzedajesz i chęć zapłaty. Powinni znaleźć się na całkowicie osobnej słowy, ci czytelnicy są znacznie bardziej skłonni do ponownego zakupu od Ciebie. Ale jednocześnie ważne jest również, aby upewnić się, że nie zaproponujesz im ponownie tego samego co już to niezwykle potężne narzędzie do kampanii e-mail marketingu, które może mieć ogromny wpływ na Twój sukces. Upewnij się, że kierujesz swoje wiadomości do właściwych odbiorców. Jak przygotować newsletter Po to od samego początku zbieramy maile od swoich odbiorców, aby potem można było wysyłać do nich wiadomości. Możemy ustawić sekwencje wiadomości email (tzw. Follow up), dzięki czemu do każdego subskrybenta zapisanego przez Landing page będziemy wysyłać kontent co kilka dni. Oczywiście tak przygotowany kontent musi być na wysokim poziomie i oferować jakąś wartość. Takim kontentem mogą być: posty na blogu, dodatkowe materiały wideo, poradniki lub raporty, forma kontaktu z subskrybentem (przy niewielkiej liczbie subskrybentów), różnego rodzaju case study, recenzje lub opinie o produkcie, itp. Powyższe elementy pozwolą zbudować relacje z klientem i pozwolić mu poznać nas jako ekspertów w danej dziedzinie. Gdy zapozna się z kolejną wartością, którą otrzymał jest już gotowy, aby zamówić produkt główny. „Follow up” to automatyczne wiadomości, które możesz ustawić w systemie do email marketingu. Dzięki temu rozwiązaniu poprawisz jakość relacji z odbiorcami swojego newslettera, a do tego zrobisz to w sposób zautomatyzowany, niewymagający od Ciebie regularnego zaangażowania. Jest to wiadomość, którą ustawiasz w systemie raz (określając jej formę oraz treść) i która jest później wysyłana przez system automatycznie, bez Twojej ingerencji, pod wpływem określonego wyzwalacza. W tym przypadku jest to liczba dni, która upłynęła po zapisie do newslettera. Newsletter to doskonałe narzędzie do promocji swoich treści i sprzedaży produktów. Natomiast o bazę mailingową należy zadbać i odpowiednio ją zbudować. W jakim celu możesz wykorzystać autoresponder? Budowa relacji z klientem – od teraz nie musisz ograniczać się do dwóch wiadomości wysyłanych automatycznie, na start – aktywacyjnej oraz powitalnej. Możesz rozbudować zautomatyzowaną komunikację o cały cykl powitalny, za pomocą którego zbudujesz trwała relację z odbiorcą. Edukacja klienta – twoja oferta jest bardzo rozbudowana? Usługi, które świadczysz, są stosunkowo skomplikowane? Chcesz “doinformować” swojego klienta? Nie ma na to lepszego sposobu niż bezpośrednia komunikacja za pomocą autorespondera, w którym opiszesz wszystkie ważne informacje o tym, co sprzedajesz i dlaczego. Zwiększanie sprzedaży – ustawione przez Ciebie autorespondery mogą także stymulować do zakupu. Możesz w jednym z nich wysłać kod rabatowy lub w całym cyklu dołączyć zachętę do wypełnienia formularza ofertowego bądź skontaktowania się z Tobą telefonicznie. Lead nurturing (dojrzewanie leadów) – czyli w zasadzie wszystko, o czym wspomniałem powyżej, zmiksowane w taki sposób, aby sprawnie przeprowadzić klienta od punktu A (zainteresowanie ofertą, zapis do newslettera) do punktu Z (jak “zakup”). Szczególnie warto zadbać o to w przypadku produktu charakteryzującego się wydłużonym cyklem zakupu. Duża lista to nie wszystko, bo jeśli masz listę na 50 000 osób, ale wiadomości będzie czytać 50 osób to znaczy, że z Twoim email marketingiem jest coś nie tak. Są 3 elementy, które sprawiają, że email marketing przynosi korzyści: wielkość listy, czyli ilość zapisanych osób, open rate, czyli ilość osób, które czyta Twoje maile, oraz click thru rate, czyli ile osób klika w linki w Twoich wiadomościach email. Aby, zarabiać dużo trzeba zadbać o te wszystkie 3 elementy. Teraz jak to wygląda w praktyce. Powiedzmy, że masz listę adresową na 10 000 subskrybentów, otwiera 2 000 subskrybentów, czyli open rate (współczynnik otwieralności) jest na poziomie 20% (i to jest dobry wynik!), a w linki klika 500 subskrybentów, czyli click through rate (współczynnik klikalności) wynosi 25% (I to też jest dobry wynik). Czyli faktyczna lista Twojej bazy subskrybentów to 500 osób, które Cię czyta i przechodzi do Twoich ofert. Więc teraz jak zwiększyć „Open rate” i „Click thru rate”? Po pierwsze trzeba zwiększyć open rate, w tym celu osoby muszą wiedzieć kto wysyła wiadomości. Jeżeli masz dobrą relację z listą, jeżeli ludzie Cię znają, oglądali Twoje materiały, mieli styczność z Twoimi treściami i wiedzą, że dajesz dobry kontent to taka lista będzie znacznie skuteczniejsza niż kiedy wysyłasz do zupełnie obcych ludzi. Kolejna rzecz to jest nagłówek. Nagłówek, czyli temat wiadomości. W dużej mierze determinuje on to czy ludzie będą otwierali Twoje maile. Znam 8 metod jak pisać dobre nagłówki: Umieszczenie zaskakującego pytania, np. Czy ty też tak masz? / Czy ty też to lubisz? / itp. Nagłówek spersonalizowany, czyli umieszczenia imienia w nagłówku, np. Rafale widziałeś to? / Rafał poznaj tą ofertę/ itp. Umieszczenie w nagłówku słowo „Jak”, słowo „Jak” potencjalnie mówi odbiorcy, że będzie jakaś instrukcja, np. Jak pisać skuteczne maile? Interesujące słowa, np. złodziej, sekret, obrzydliwy, itp. To naprawdę działa. Umieszczenie cyfry w nagłówku, cyfry zawsze zwracają większą uwagę niż słowa, np. Jak pozyskałem 1 234 maile w 10 dni lub jak zaoszczędziłem 920 zł na wakacjach, itd. Oparcie się o wydarzenie medialne, z tym, że trzeba uważać, żeby nie zostać uznany za serwis plotkarski. Umieszczenie czegoś dziwnego w nagłówku, np. Wczoraj w nocy… Umieszczenie dużej korzyści w nagłówku. Np. Odbierz darmowy kurs online/ Tu są Twoje 2000 zł/ itp. To są metody jak podnieść otwieralność maila. Ale ostatecznie nie robimy tego wszystkiego, żeby mieć wysoki „Open rate, ale żeby był największy „Click thru rate”. Na to są 3 sposoby: Umieszczenie linku bardzo wysoko w treści, np. zaraz po otwarciu. Pamiętaj, że te 2 – 3 pierwsze linki maila mają największą wartość, bo są czytane w pierwszej kolejność i to od nich zależy, czy osoba będzie czytać dalej. Umieścić przynajmniej 3 linki w treści maila. Umieszczenie zdjęcia w treści maila, wiele osób klika bezpośrednio w zdjęcie. No i oczywiście ostatni element jak pisać treści. Cała zabawa polega na tym, że trzeba płynnie przejść z nagłówka do oferty poprzez treść. Żeby nie było czegoś takiego, że nagłówek mówi o czymś innym, niż treść. Teraz jak pisać dobrą skuteczną treść? – Są różne strategie, ale jedna z nich działa najlepiej. Pewna grupa osób w Stanach Zjednoczonych przeanalizowała parę milionów różnych maili. Wyniki tych badań wskazywały, że najlepiej działające wiadomości zawierają w sobie jakieś opowiadanie/ historię. Dlatego używaj historii. Nawet w biblii nic nie jest napisane wprost, tylko jest pełna historii. Mogą być to przeróżne historie, Twoje, Twoich bliskich, sceny z filmów, z książek, przygody z danym produktem, itd. Skuteczny mail skupia w sobie: Dobry nagłówek – treść, czyli pomost do oferty – i wezwanie do akcji.
1. Najczęściej zadawane pytania na konsultacjach: Jak samemu wycenić swoją nieruchomość do sprzedaży? Za jaką cenę wystawić na początek? Remontować przed sprzedażą czy zostawić tak jak jest? Co zrobić jeśli klient deklaruje zakup na kredyt? Jak dogadać się ze spadkobiercami? Sprzedaż bez pośrednika: gdzie ogłaszać ofertę, jak napisać skuteczne ogłoszenie i zrobić dobre zdjęcia, jak kontrolować skuteczność mediów (prasa i internet), jak chronić się przed nieuczciwymi kupcami? Sprzedaż z pośrednikiem: jak wybrać dobrego pośrednika i kontrolować jego działania, jaką wybrać umowę - na wyłączność lub bez? Jaką zawrzeć umowę przedwstępną i co powinna zawierać? Jak prowadzić skuteczne negocjacje i sprzedać za dobrą cenę? Ważne! Sprzedaż lub zakup nieruchomości to proces, który składa się z kilku etapów. Niektóre z tych etapów możesz wykonać sam i to bez większego wysiłku. Natomiast nie powinieneś robić rzeczy, w których po prostu nie masz doświadczenia. Bezpieczna i korzystna transakcja uda się tylko w momencie, gdy wszystkie elementy układanki zostaną wykonane poprawnie. Niestety uczenie się na swojej pierwszej transakcji lub zbytnia wiara we własne możliwości, mogą skutkować bardzo wysokimi kosztami. Tym bardziej jeśli po drugiej stronie "lady" stoi doświadczony handlarz nieruchomościami, udający zgoła niewinnego kupca. Zachęcamy Państwa do korzystania z naszych konsultacji, które nie tylko zminimalizują ewentualne ryzyko, ale zwiększą szansę na uzyskanie lepszej ceny za nieruchomość. Metody pozyskiwania ofert mieszkaniowych przez zawodowych handlarzy nieruchomościami Źródło: @PazuryCezura / Wykop, @aski / Wykop, 2. Ile to kosztuje? 150 zł za pełną godzinę i 100 zł za kolejną jeżeli nie wyczerpiemy tematu. Warto przygotować się z pytaniami, które Państwa frapują. Po konsultacji należy dokonać wpłaty na nr konta: 999999999999999999999 3. Kto prowadzi? Konsultacje prowadzi właściciel firmy Jacek Krzysztoń, który działa w branży nieruchomości od 1997 (25 lat). W tym czasie zawarł ponad 3000 transakcji obsługując przy tym ponad 7000 klientów. Aktualnie prowadzi działalność jako deweloper, a swoim doświadczeniem z zakresu sprzedaży nieruchomości - dzieli się ze swoimi słuchaczami w wolnych chwilach oraz w książce pod tytułem: Jak korzystnie sprzedać swoją nieruchomość? - Bestseller Empiku w roku 2014 (Biznes, Ekonomia, Nieruchomości) - tutaj link do ebook na portalu Legimi 4. Jak się umówić? Wystarczy zadzwonić i umówić się na wolny termin konsultacji. 387 412
Z podpisywaniem umów na wyłączność jest jak z dobrą pracą. Każdy chciałby taką mieć, ale nie każdego stać na poświęcenie, by o nią powalczyć. O tym jak podpisywać umowy na wyłączność i kim jest leniwy sprzedawca rozmawiam z Pawłem Sobocińskim. Trenerem sprzedaży Freedom NieruchomościPaweł Sobociński jest doświadczonym sprzedawcą nieruchomości, trenerem sprzedaży oraz wdrożeniowcem. Na rynku działa od 2012 roku, gdzie od początku związany jest z marką Freedom Nieruchomości. Obecnie odpowiada z proces wdrożeniowy agentów nieruchomości. Prowadzi autorski cykl szkoleniowo-warsztatowy w zakresie podpisywania umów na wyłączność. Jest też autorem podręcznika opisującego system sprzedaży nieruchomości. Stawia przede wszystkim na pracę warsztatową oraz indywidualny mentoring i leży największa trudność w przejściu na wyłączność? Dlaczego ta idea jest tak opornie jest wdrażana?Pozyskiwanie i obsługa ofert na umowach otwartych a pozyskiwanie i obsługa umów na wyłączność, to dwa różne modele pracy:Ten pierwszy to model ilościowy, gdzie ważna jest rozbudowana baza nieruchomości. Duża ilość różnorodnego towaru zwiększa szansę sprzedaży. To także większa koncentracja na kliencie praca na wyłączności to model jakościowy. Dzięki gwarancji wynagrodzenia pośrednik może inwestować w marketing ofert, co przedkłada się na skuteczność sprzedaży. Większy nakład pracy włożony w każdą ofertę skutkuje mniejszą liczbą nieruchomości w bazie. To duża korzyść dla klienta sprzedającego, ale również kupującego. Pośrednik bardzo dobrze zna swoje różnice powodują, że pośrednicy pracujący w odmiennych modelach, koncentrują się na rozwoju innych umiejętności sprzedażowych, skupiają się na zupełnie innych aktywnościach i celach. Przez to wypracowują zupełnie odmienne nawyki. A te, jak wiadomo z czasem trudno zmienić. Zmierzam do tego, że agenci, którzy przez długi czas pracowali na umowach otwartych mają problemy z całkowitym przerzuceniem się na umowy na wyłączność. Dotyczy to zarówno sfery mentalnej jaki i kompetencyjnej. To się nierozerwalnie łączy, dlatego przejście na wyłączność wymaga dużo większego każdy agent nieruchomości jest w stanie nauczyć się tego, jak pozyskiwać umowy na wyłączność? Wiesz dobrze, że szkoleń tego zakresu bez liku jednak wciąż nie widać aby rynek na masową skalę pracował na wyłączności. Dlaczego tak się dzieje?Nie. Niektórym trudno jest zmienić stare nawyki, mimo, że są świadomi zalet pracy na wyłączność. Po prostu, trudno im odciąć się od tego, co już zostało wypracowane lub poświęcić czas i energię, aby zdobyć nowe kompetencje. Niektórzy wolą po prostu pracować na umowach otwartych, bo z różnych względów taki model bardziej im co do samych szkoleń. Mam wrażenie, że sporo z nich nastawionych jest na przekazanie wiedzy. Bardzo często w lekki i przyjemny sposób. A to zdecydowanie za mało, żeby przejść proces zmiany mentalnej i kompetencyjnej. “Lekkie” szkolenie może uruchomić proces, stać się iskierką, ale to za mało do podtrzymania ognia. Do tego potrzeba solidnych warsztatów, które często przyjemne nie są, bo wymagają sporo pracy. Poza tym, zazwyczaj szkolenia skupiają się na pojedynczym elemencie procesu sprzedaży jak np. budowanie relacji czy prezentacja handlowa. Tymczasem bardzo ważne jest ujęcie holistyczne, czyli nauczenie skutecznego systemu pozyskiwania umów na że umowy otwarte to model ilościowy. Wyłączność z kolei jest podejściem jakościowym. Pod kątem rozwoju agenta to dwa różne światy?Moim zdaniem model ilościowy kłóci się z rozwojem kompetencji. Jeżeli skupiamy się na ilości, to zarządzamy głównie aktywnościami. Mniej istotnym staje się jakość tych aktywności, czyli inaczej mówiąc umiejętności handlowe. Dlatego, żeby skutecznie przejść na wyłączność, agent nie może mieć alternatywy. Czyli nie może pod żadnym pozorem ulec i zgodzić się na współpracę opartą na umowie otwartej. Lepiej już powiedzieć klientowi nie. I to też jest swoich szkoleniach posługujesz się terminem triady wyłączności. Mógłbyś przybliżyć, co to jest?Triada wyłączności to zbiór trzech elementów, które wzajemnie na siebie wpływają i są kluczowe w pracy, w umowach na wyłączności. To więzi, gotowość i to często najcenniejsze dobro naszego klienta, dlatego musi nas obdarzyć zaufaniem, czy dać nam kredyt zaufania, abyśmy mogli tym dobrem zająć się na wyłączność. Dlatego ważne jest poczucie drugie, należy sprawdzić czy klient jest gotowy na sprzedaż, czyli zbadać o motywację klienta. Najprościej mówiąc, ustalić co stoi za przyczyną sprzedaży nieruchomości. Mam tu na myśli przede wszystkim motywację emocjonalną, czyli dyskomfort, który powoduje potrzebę zmiany. Jest sporo zalet badania takiej motywacji. Jedną z nich jest dopasowanie prezentacji naszej usługi do klienta. Element gotowości odnosi się również do agenta. Dobry agent podejmuje decyzje czy jest w stanie sprzedać nieruchomość i czy przyjęcie oferty leży w jego interesie – czy warto inwestować zasoby w daną nieruchomość. Nie opłaca się przyjmować każdej to natomiast rozwiązanie, które ma pomóc klientowi zmienić obecną sytuację. Jest to bardzo często rozwiązanie problemu i tym samym pozbycie się emocjonalnego dyskomfortu. Może to również być uniknięcie problemów, które mogą wydarzyć się w przyszłości. To są dwie najważniejsze wartości jakie chce otrzymać nasz klient. Same pojedyncze narzędzia, jak home staging, sesja zdjęciowa, wirtualny spacer itp. nie są w stanie rozwiązać problemu, stąd prezentacja usługi oparta na nich może nie przekonać do wyłączności. Dużo skuteczniejsze jest zebranie narzędzi w całość i przedstawienie sprawdzonego systemu rzeczą w rozumieniu tego, jak pozyskiwać umowy na wyłączność jest słowo system. A więc procesowe ujęcie niezbędnych elementów które muszą się zadziać podczas rozmowy z klientem. Czy taki system może stworzyć sobie każdy indywidualnie czy są uniwersalne że każdy może stworzyć własny system. Wymaga to jednak dużego wysiłku i czasu. Lepiej zatem skorzystać z uniwersalnych i sprawdzonych recept. System, który działa u nas powstał w wyniku obserwacji i analizy rynku, łączenia a czasem dzielenia wielu elementów, wprowadzania narzędzi i oczywiście wielu, wielu prób. Oczywiście nie obyło się bez pracy na umowach wyłącznego pośrednictwa kładzie szczególny nacisk na skuteczne spotkanie pozyskane, które można podzielić na Główny nacisk na spotkaniu położony jest na kwalifikację klienta, emocjonalną i Jej rezultatem jest dopasowana do klienta prezentacja Potem pozostaje finalizacja i ustalenie ceny ofertowej Całość otwiera i zamyka ustalenie dalszych poza spotkaniem pozyskowym bardzo ważne jest prowadzenie oferty według koncepcji 3K, czyli komunikacja, kontrola i korekta. Ponieważ pośrednik nie ma rozbudowanej bazy, aktywnie pracuje z każdą ofertą, dążąc do jej dodać, że samo spotkanie pozyskiwane jest też inaczej prowadzone na umowach otwartych. Tam liczy się podpisanie umowy. Tutaj, bardzo często celem jest weryfikacja klienta. Aspekt często pomijany, bo nie są to łatwe rozmowy i zabierają cenny jest leniwy sprzedawca?Leniwy sprzedawca to przeciwieństwo typowego handlowca, który za wszelką cenę dąży do sprzedaży. Musi on świetnie wypaść, zrobić swoją prezentacją show i przekonać klienta do transakcji. Jego uwaga jest całkowicie skupiona na sobie. Leniwy sprzedawca to natomiast handlowiec, który przede wszystkim interesuje się klientem, jego potrzebami i problemami. Narzędziem jego pracy są głównie pytania i aktywne słuchanie. Dzięki nim zbiera potrzebne informacje, które potrafi wykorzystać do zamknięcia transakcji. Jest zainteresowany a nie interesujący. Obserwując takiego sprzedawcę można odnieść wrażenie, że jest mało aktywny, a nawet właśnie leniwy. Czy mógłbyś opisać – pokrótce oczywiście – modelowe spotkanie pozyskowe? Jasne. Muszę tutaj wtrącić, że po wykonaniu zimnego telefonu a przed samym spotkaniem jest pewna lista czynności, które należy wykonać:trzeba ustalić warunki spotkania tj. zakontraktować miejsce, czas spotkania i jego przebieg (ile czasu klient powinien zarezerwować), obecność osób decyzyjnych,zabezpieczyć spotkanie tj. upewnić się że klient jest z Tobą szczery i masz możliwe najwyższe prawdopodobieństwo sukcesu. Wystarczą proste pytania np. czy może coś się wydarzyć, że nasze spotkanie się nie odbędzie? Czy ktoś może przeszkodzić nam w spotkaniu?potwierdzić spotkanie kolejnym telefonem bądź mailem,poprosić o niezbędne dokumenty dotyczące nieruchomości,zabezpieczyć narzędzia pozsykowe ułatwiające prezentację,zrobić wstępną analizę rynku,przygotować się na możliwe obiekcje spotkanie warto zacząć spotkanie od wspólnego spaceru po nieruchomości. Należy wykorzystać ten czas na poznanie nie tylko nieruchomości, ale przede wszystkim klienta. Dobrymi pytaniami i właściwą postawą otworzyć go na rozmowę. Musimy przecież uzyskać od niego konkretne to mogą być pytania?Najlepiej zacząć od pytań naturalnych dla naszego spotkania, czyli dotyczących nieruchomości. jak długo klient mieszka w tym miejscu? co by powiedział o sąsiedztwie i lokalizacji? kiedy przeprowadzał remonty i jakie prace były wówczas wykonywane? jak ocenia zarządcę itp. Można też poszukać jakiegoś tematu pobocznego. Większość z nas eksponuje w domu pamiątki z wakacji, swoje nagrody, trofea dzieci, ciekawe prezenty czy rzeczy związane z hobby. Warto o to podpytać. Bardzo często klienci podchwytują temat i taka luźna rozmowa pozytywnie wpływa na dalsze relacje. Jednak uwaga, nie wszyscy chcą poruszać takie tematy, więc jak nie widać pozytywnej reakcji, lepiej powrócić do rozmowy o nieruchomości. Co dalej?Po obejrzeniu nieruchomości siadamy do rozmowy. Nawiązując do telefony ustalamy przebieg i finał naszego spotkania. Kolejno badamy motywację klienta i ustalamy czy jesteśmy gotowi zająć się sprzedażą nieruchomości. Jeżeli tak, rozmawiamy jeszcze o wynagrodzeniu, a potem przechodzimy do zaprezentowania naszej usług. Potem ustalamy warunki współpracy, w tym ostateczne wynagrodzenie i cenę ofertową nieruchomości. Wypełniamy dokumenty i ustalamy kolejne kroki. Warto też zabezpieczyć umowę. To tak oczywiście pośredników są zimne telefony. Obawa przed odmową i obiekcjami. Jak sobie z tym skutecznie radzić?Oczywiście rozumiem te obawy. Sam przez to przechodziłem. Przede wszystkim trzeba sobie zadać pytanie, co takiego złego może się stać podczas zimnego telefonu. Nic! Jak nic, to znaczy, że nie ma się czego bać. A jak klient odmówi, to on jest w gorszej sytuacji bo to on zostaje z niesprzedaną nieruchomością i nierozwiązanym może zaraz zadzwonić w inne miejsce i znaleźć dobrego klienta. Mi takie podejście pomagało. Kiedyś usłyszałem od jednego agenta, że z zimnymi telefonami jest jak z myciem zębów. Nie ma się co zastanawiać, tylko dzwonić. Taka higiena pośrednika. Trzeba wyrobić w sobie nawyk dzwonienia do klienta. Przecież to z telefonów biorą się spotkania, ze spotkań umowy, z umów oferty a z ofert sprzedaż. Nie ma telefonów, nie ma obiekcje?Najlepszym sposobem jest oczywiście zadawanie pytań. Dobry sprzedawca na obiekcje nie odpowiada, a zadaje pytanie. Kiedy słyszę od klienta w słuchawce “dużo bierzecie” pytam np. ile klient byłby w stanie zapłacić za sprzedaż nieruchomości?. Kiedy powie jakąkolwiek propozycję przyjmuję ją do wiadomości przechodzę do umówienia spotkania. Bo celem telefonu jest umówienie spotkania a nie negocjacje Podobne posty marketing i reklama Jak prowadzić własnego bloga. Piguła. Blog to Twoje własne medium rozwoju osobistego, budowania wizerunku marki, kontaktu z klientami i wywierania wpływu na określoną grupę odbiorców. Uważam, że jest to jedna z najskuteczniejszych form budowania marki osobistej i pozyskiwania klientów. W tym artykule przeczytasz jak prowadzić własnego bloga. Czytać mi się chce
WGN oprócz pośrednictwa w obrocie nieruchomościami, pomaga także w uzyskaniu kredytu, kupnie ubezpieczenia czy urządzeniu nieruchomości, a niektóre odziały realizują własne inwestycje deweloperskie, budując apartamenty. W biurach pod marką WGN pracuje obecnie ponad 500 agentów, specjalistów i doradców. – Jeden agent dokonuje średnio dwóch transakcji miesięczni. Nasza skuteczność jest pięciokrotnie większa niż w konkurencyjnych biurach – zapewnia Leszek Michniak, prezes Grupy WGN. WGN istnieje na rynku już blisko 30 lat. Trzy dekady doświadczenia w branży nieruchomości zaowocowały chęcią rozwoju sieci WGN również za granicą. – Staramy się wejść na rynek międzynarodowy. W tej chwili prowadzimy poważne rozmowy z przyszłymi partnerami. Grupa chce rozwinąć swoją sieć w najbliższym czasie w Hiszpanii i Stanach Zjednoczonych. W promocji naszej marki pomogło z pewnością regularne uczestnictwo w dwóch dużych wydarzeniach w Europie: w Cannes i Monachium – dodaje Leszek Michniak. Grupa od 1992 roku ma doświadczenie w rozwoju sieci franczyzowej. Jakie warunki należy spełniać, aby zostać franczyzobiorcą marki? Franczyzodawca dużą wagę przywiązuje do doświadczenia w prowadzenia działalności gospodarczej. – Przyszły franczyzobiorca musi rozumieć, że to jest jego biznes. Jeśli włoży dużo pracy, będzie generował satysfakcjonujące zyski. Wymagane jest także minimum średnie wykształcenie i doświadczenie w usługach – dodaje Leszek Michniak. Minimalna kwota inwestycji to 10 tys. zł – dotyczy to tych kandydatów, którzy posiadają już w pełni wyposażony lokal na potrzeby usług. Co zawiera się w tej sumie? Opłata za przystąpienie do sieci, która wynosi 3 tys. zł, natomiast opłaty franczyzowa i marketingowa uzależnione są od wielkości miasta i ustalane indywidualnie z kandydatami. Nie ma opłat od obrotów ani kar za działalność konkurencyjną po zakończeniu współpracy. Partner otrzymuje wzory ok. 200 dokumentów, niezbędnych do profesjonalnego i bezpiecznego prowadzenia działalności, a co najważniejsze dostęp do własnych narzędzi, w tym oprogramowań oraz przechodzi wiele szkoleń. Prezes Grupy WGN zwraca uwagę, że portale nieruchomości, na których są publikowane oferty partnerów, podniosły ceny swoich usług kilkukrotnie. Jest to związane ze sporą konkurencją na rynku nieruchomości. – Każdy franczyzobiorca musi tak układać swój plan biznesowy, aby te oferty były dobrze pozycjonowane. WGN eksportuje w ramach symbolicznych opłat do 100 portali i serwisów nieruchomości wszystkie oferty partnerów. Jeśli ktoś chce bardziej promować swoje oferty, to powinien korzystać z portali zewnętrznych – tłumaczy Leszek Michniak. Każdy franczyzobiorca WGN przechodzi szczegółowe szkolenie z tego, jak prowadzić biuro, jak budować zespół agentów, jak pozyskiwać oferty głównie na wyłączność i jak doprowadzić satysfakcjonującej wszytkie strony transakcji. Franczyzodawca przyjmuje do Grupy WGN kandydatów, którzy mają lokal lub deklarują się, że będą działać w centrach miast, przy ruchliwych ulicach lub w galeriach handlowych. – Preferujemy biura na parterze, o powierzchni minimalnej 25 m2. W krótkim czasie, pracując w nieruchomościach, zwykle nasi partnerzy przenoszą się do lokali o większych powierzchniach, często do galerii handlowych. Ponadto po około dwóch latach działalności w Grupie WGN nasi partnerzy inwestują we własny lokal – mówi Leszek Michniak. Franczyzobiorcy osiągają przychody z wynagrodzeń prowizyjnych od przeprowadzonych transakcji już w 2-3 miesiącu. Korzystają z bazy nieruchomości (około 40 000), więc w bardzo krótkim czasie od otwarcia biura są w stanie przeprowadzić pierwsze transakcje, a tym samym uzyskać pierwsze zyski. Jeśli zaś chodzi o zwrot z inwestycji następuje to przeważnie po czwartym miesiącu. Marka WGN liczy 72 biur franczyzowych w tym cztery własne. Leszek Michniak, właściciel marki WGN / "Jeden agent dokonuje średnio dwóch transakcji miesięczni. Nasza skuteczność jest pięciokrotnie większa niż w konkurencyjnych biurach."
jak pozyskiwać oferty na wyłączność